Czy do pomp odśrodkowych potrzebny jest hydrofor?

Tak, jak wiele jest różnych sposobów na ogrzewanie domu jednorodzinnego, tak i w przypadku instalacji wodociągowej mamy duże możliwości wyboru. Możemy zdecydować się bądź to na połączenie naszej działki z miejską siecią wodociągową, bądź też, zdecydować się na czerpanie wody ze studni.

Przy założeniu, że woda do naszego domu będzie docierała ze studni, pojawia się konieczność wyboru pomiędzy dwoma rodzajami studni - kopaną i wierconą. Rozróżnienie to pociąga za sobą konieczność dopasowania odpowiedniej pompy, gdyż oba typy studni wymagają pomp o innym stopniu zaawansowania i odmiennej budowie.

Zacznijmy więc od studni kopanej. W ten sposób określamy studnie, w których wodę można pobierać na wysokości od 3 do 8 metrów. W przypadku takich studni, najlepiej sprawdza się pompa odśrodkowa o osi poziomej. Czym się ona charakteryzuje?

Pompa taka, nazywana także samozasysającą, jest instalowana w specjalnie do tego celu przeznaczonym pomieszczeniu. Zazwyczaj do ustawienia pompy odśrodkowej adaptuje się piwnicę bądź inne pomieszczenie niezagospodarowane. Pompa - stacjonarna bądź przenośna - zostaje ustawiona w określonej odległości od ścian pomieszczenia. Pod żadnym pozorem, pompa nie może się opierać o ściany.

Do pompy prowadzi przewód ssący, którego drugi koniec umieszcza się w studni. Owa końcówka przewodu ssącego, która sięga do wody w studni, nazywana jest koszem ssawnym. Woda w takich studniach kopanych jest zasysana i przepływa do pompy, z której jest kierowana przewodem tłoczącym do węży, połączonych z zaworami poboru wody, czyli - po prostu - z kranami.

Pracę pompy może dodatkowo regulować hydrofor, który dzięki presostatowi - czujnikowi różnicy ciśnień - wysyła do pompy sygnał o konieczności załączenia bądź wyłączenia pompy. Problem z pompami odśrodkowymi polega na tym, że podczas poboru, lustro wody może się obniżać. W efekcie, kosz ssawny, nie dotykając do wody, będzie tłoczył samo powietrze. Takie pozbawione wody tłoczenie nazywa się fachowo suchobiegiem i - na dłuższą metę - może być niebezpieczne dla właściwego funkcjonowania pompy.

Pompy odśrodkowe mogą też być wykorzystywane w przypadku studni wierconych, w których lustro wody znajduje się zaraz pod ziemią. Wówczas, przewód ssący swobodnie może czerpać potrzebną wodę. W przypadku jednak, gdy lustro wody w studniach wierconych znajduje się dużo poniżej 8 metrów, raczej nie ma szans na to, by pompa taka mogła czerpać wodę.

Nawet pompy o wysokiej wydajności, nie są w stanie poradzić sobie z tak dużymi wysokościami. Lepszym rozwiązaniem jest tu możliwość zainstalowania pompy głębinowej. W porównaniu z pompą odśrodkową o osi poziomej, ta wymaga innych rozwiązań.

Przede wszystkim - pompa głębinowa nie wymaga wygospodarowania osobnego pomieszczenia, pompę bowiem umieszcza się w studni, pod powierzchnią wody. Nie zaszkodzi to przy tym silnikowi pompy, gdyż jest on zabezpieczony wodoszczelną powłoką. Aby pompa głębinowa mogła w takich warunkach działać, konieczne jest z jednej strony podłączenie instalacji elektrycznej, z drugiej - umieszczenie całej pompy pod wodą. Musi przy tym zostać przynajmniej jednometrowy zapas wody nad pompą.

Taką pompę podłącza się do hydrofora, który reguluje ciśnienie. Regulacja ta odbywa się w specjalnym zbiorniku hydroforowym, który połączony jest z pompą. Do zbiornika wlewana jest pobrana woda. Zbiornik nigdy nie może zostać wypełniony po brzegi wodą. Nie byłoby wówczas miejsca na powietrze, a jest ono niezbędne, aby powstało ciśnienie, które będzie wyrzucać wodę.